Dlaczego Jezus? – Dzięki Niemu wiem, że jestem córką królewską
Dla mnie to jest niezwykłe, że Bóg już tutaj na ziemi pragnie mnie obdarzać tym, co jest na niej piękne, dobrami materialnymi też! Skoro jestem Jego dzieckiem, to dlaczego nie miałby się ze mną podzielić tym, co…
Dlaczego Jezus? – On jest ponad wszystkim
W moim życiu od kilku lat regularnie pojawiają się momenty, kiedy tracę kontrolę nad tym, co się dzieje. Rzeczywistość, która mnie otacza totalnie się zmienia, a ja po prostu muszę czekać na to, jak rozwinie się sytuacja.…
Dlaczego Jezus? – On jedyny oddał za mnie życie
Jezus na krzyżu pokonał każdą przeszkodę! Razem możecie pokonać każdą trudność Twojego życia... W Zmartwychwstaniu znajdziesz największą radość i spełnienie...
Kiedy próbuję wszystko „po swojemu”…
Kiedy uciekałam od tego, co wybrzmiewa w moim wnętrzu ciągle się frustrowałam. Doświadczyłam, że to co mamy w sercu najbardziej krystalicznie widzimy w obliczu Boga...
Poszukiwanie drogą do…?
Ostatnio nieustannie krążę z chęcią odszukania swojej drogi, swojego miejsca. Zastanawiam się nad tym, w którą stronę mam iść… W sumie dobrze mi z tym. Wiem, że nie spiesząc się i cierpliwie szukając w odpowiednim momencie pojawią…
Kim jest Bóg, w którego wierzysz?
Bozia, którą trzeba udobruchać? Czy może raczej wszechmocny Bóg, któremu na mnie zależy? Jak patrzysz na Boga, w którego wierzysz?
Choinkowe przemyślenia
W czwartek jak co roku ubierałam choinkę w swoim pokoju. Zawsze napawa mnie to ogromną radością. To jak niezwykłe było to dla mnie w tym roku, zaskoczyło nawet mnie samą…
W oczekiwaniu
Dzisiaj w końcu po wariackim tygodniu miałam chwilę, żeby posiedzieć dłużej w domu. Usiąść z dobrą herbatą, porozmawiać z rodzinką, pomodlić się dłużej i po prostu pomyśleć...
Magia świąt – głębia czy konsumpcjonizm?
Czy wiesz co tak naprawdę kryję się za tą całą "magią świąt" i radosnym oczekiwaniem na Boże Narodzenie?Czy może zatrzymałeś się tylko na konsumpcyjnym etapie tego wszystkiego? Jest w tym jakaś głębia?...
Szaleni ludzie
Zajrzałam dzisiaj do mojego kalendarza i natrafiłam na cytat Steva Jobsa, który już kilka miesięcy mam na tapecie. Stwierdziłam, że może to jest myśl na dzisiejszy wpis…