Przemyślenia

Choinkowe przemyślenia

Szczerze Wam powiem, że jestem zaskoczona…

W czwartek jak co roku ubierałam choinkę w swoim pokoju. Zawsze napawa mnie to ogromną radością. To jak niezwykłe było to dla mnie w tym roku, zaskoczyło nawet mnie samą…

Wrażliwość na poruszenia
Kiedy puściłam ulubioną płytę z piosenkami świątecznymi Ally McBeal i zaczęłam wieszać ozdoby świąteczne, zdałam sobie sprawę, jak wiele zmieniło się w moim życiu w przeciągu ostatniego roku… Albo może bardziej, jak bardzo ja się zmieniłam. Ile rzeczy zrozumiałam, poukładałam sobie w głowie, jak wiele osiągnęłam. W zeszłym roku o tej porze powoli zaczynałam wychodzi ze stanu „katolipy”. Momentu, kiedy wszystko, co ludzkie wydawało mi się straszne i grzeszne. Kiedy nie rozumiałam wielu rzeczy w relacjach.

Przez ten rok uświadomiłam sobie, że nasza psychika ma ogromną moc. W końcu udało mi się sobie powiedzieć, że siebie kocham, że jestem ważna, a moja wartość przewyższa perły. 😀

To był piękny, choć cholernie trudny rok. Pełen zmagań i walki o swoje marzenia. Strajki, zdawanie matury… Trwanie przy Bogu, kiedy nic nie było pewne. Przejście przez tak trudne momenty pokazuje mi, że On serio jest. Że, nawet gdy wydaje mi się, że Go nie ma, to jednak jest. Oczyszcza moje motywacje, pragnie, abym stawiała Go na pierwszym miejscu, bo tylko w ten sposób będę prawdziwie bezpieczna. Kiedyś opiszę pewnie jak wiele przeszkód było przede mną w momencie, kiedy zdecydowałam się na założenie tego bloga…
Ale teraz jestem tu. Mogę do Was pisać i to jest piękne! 😀

Każda trudność jest do pokonania
Chcę Ci dzisiaj powiedzieć, że jeśli w tym momencie Twoje życie wydaje Ci się jednym wielkim pasmem udręk i nieszczęść, to nie zawsze tak będzie. Po trudnych momentach zawsze pojawiają się piękne. Co więcej, jak to ostatnio rozmawiałam ze znajomymi – dobrze przeżyty kryzys umacnia. Warto poradzić się mądrych ludzi, nie kryć się z tym, co czujemy wewnątrz siebie. Oprócz tego poszukiwać. Nieustannie poszukiwać co jest prawdą. Jaka jest prawda, a nie zatrzymywać się na tym, co nam „się wydaje”. Ja jeszcze baardzo mocno zachęcam do modlitwy. Z Bogiem każdy kryzys jest do przejścia. Wpatrzeni w Niego przejdziemy przez każdą trudność.

Drobnostki ukazujące niezwykłość
Tak sobie myślę, że święta coraz bliżej… Może warto się już teraz zatrzymać i docenić to, co mamy. Porozmawiać, po prostu pobyć razem i ucieszyć się tym, co tu i teraz. Może w tym czasie do świąt Bożego Narodzenie warto się zatrzymać i dostrzec, to, że Pan Bóg serio do Ciebie przychodzi? W dobrym przyjacielu, w uśmiechu drugiej osoby, kiedy tak bardzo Ci smutno, w śmiesznym zdjęciu na Instagramie, czy w cytacie, który Cię poruszył. Poszukuj Go wszędzie, poszukuj prawdy, a Twoje życie zyska barw.

Miłość akceptująca wszystko
Coś, co mnie zaskoczyło przez ten rok, to to, że w końcu zrozumiałam i dostrzegłam, że Bóg serio przejawia się we wszystkim. Ma moc przemienić każdą rzeczywistość i kocha mnie całą. Razem z moim ciałem, z moją cielesnością. Że mogę się ucieszyć z tego, że jestem kobietą. Niby tak mało, a jednak tak dużo…

A Ty kochasz siebie? Znasz bolące miejsca, w które, jeśli tylko pozwolisz, Chrystus wleje swoją uzdrawiającą łaskę?…

Niby tylko ubieranie choinki, a do jakich przemyśleń mnie doprowadziło… 😀

Pan jest blisko.

Dodaj komentarz