Dlaczego podział na dobre i złe emocje zamyka nas na ważną informację?

Nie należy się złościć. Nie wypada płakać. Dlaczego narzekasz? Przecież powinieneś być wdzięcznym za to, co masz a nie pełnym grymasu… „Prawdy” znane w społeczeństwie od bardzo dawna. Dlaczego jest tak, że cieszyć się wolno (chociaż też w umiarkowanym stopniu i nie za długo, żeby ludzi to nie denerwowało ;P), czuć wdzięczność i radość też. A złość w powszechnym przyjęciu jest gorzej o nas świadczy od szczęścia? Dlaczego nie pozwala się nam przeżywać naszego życia emocjonalnego w pełni?

Tak już się niestety utarło, że część emocji nazywana jest negatywnymi, czy złymi, a druga część pozytywnymi i dobrymi.

Prawda jest taka, że nie ma dobrych i złych emocji. Są tylko te bardziej i mniej przyjemne. Wszystkie są BARDZO potrzebne i dają nam bardzo cenną informację.

Wiem, że to może odwrócić trochę Twój świat do góry nogami, ale to, co mówili Ci rodzice, czy dziadkowie wcale nie musi być prawdą. Na przykład to, że porządny człowiek się nie złości, a smucić czy płakać nie należy, bo to świadczy o słabości… A czy tak naprawdę jest? Poniżej wypisałam Ci jakie wskazówki mogą nam dać najbardziej podstawowe emocje czyli: smutek, radość, zaskoczenie, złość, obrzydzenie i strach.

Jakie wskazówki dają nam emocje?

Złość, jeśli wsłuchamy się w siebie i przyjrzymy się temu, co ją wywołuje, to najprawdopodobniej będzie oznaczało poruszenie naszych granic czy nie uszanowanie nas i naszych potrzeb.

Smutek wskazuje, że gdzieś mamy problem. Jest w nas coś, co wymaga pochylenia się nad tym. Opłakaniu (a co za tym idzie uwolnieniu napięcia) tego, co było trudne i bolesne. Może wskazać, jakim obszarem się zająć.

Radość daje informacje, że to co się dzieje wywołuje w nas szczęście. Pokazuje, co lubimy i czego w naszym życiu może być więcej, żeby nam było przyjemnie.

Zaskoczenie informuje nas, że zdarzyło się coś niespodziewanego. Jeśli jesteśmy zaskoczeni przykładowo, że ktoś dla nas coś zrobił, czy że udało nam się coś osiągnąć, mimo że staramy się być w tej relacji, czy włożyliśmy pracę  w to osiągnięcie, to może oznaczać, że mamy niskie poczucie własnej wartości albo wydarzyło się coś, co nie pozwala nam docenić nas samych.

Obrzydzenie ono jasno nam pokazuje, że coś jest dla nas nieakceptowalne. Jedni szybciej je odczuwają, drudzy mają większą odporność, ale dzięki niemu możemy unikać sytuacji, które są dla nas niekomfortowe, czy nie wchodzić w miejsca, po których się źle czujemy. Bo po co? Przecież jesteśmy ważni 😉

Strach mówi, że się czegoś boimy. Czasem może być irracjonalny, ale jego źródła często mają w naszych poprzednich przeżyciach. Jeśli boimy się podobnych sytuacji czy zjawisk, warto przyjrzeć się, co wydarzyło się w przeszłości i czy da się go oswoić. Poza tym strach jest bardzo potrzebny, bo chroni nas przed wieloma niebezpiecznymi sytuacjami.

Każda emocja jest potrzebna

Chcę, żebyś dzisiaj zapamiętał, że naprawdę każda emocja jest potrzebna i cenna. Są te, których odczuwanie nie jest dla nas za fajne, ale jeśli się w siebie wsłuchamy, możemy wyciągnąć z nich wiele cennych informacji.

Spróbuj dzisiaj zastanowić się, co czujesz aktualnie. Weź kilka wdechów i nazwij to, jak się czujesz. Zobacz, co to Tobie mówi? Może należałoby się o siebie zatroszczyć? A może jest to informacja, że warto dalej iść tą drogą, którą idziesz?

Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!

A jeśli chcesz przeczytać, dlaczego na blogu poruszam aktualnie temat emocji zajrzyj tutaj! 

Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji!

Wskakuję na Insta!       Wskakuję na Facebooka!