chwila
Przemyślenia

Na co zwracasz swoją uwagę?

Kolejna jesień, kolejny rok zmian, a może monotonii? Opadające liście przypominają o przemijającym czasie… Takie błahe, ale z drugiej strony tak bardzo istotne. Początek listopada zawsze sprzyja chwili refleksji. Zatrzymania się nad tym, co przemija. Nad tym, co ważne. Kieruje naszą uwagę ku bliskim. 

Wczoraj na instastory mówiłam o tym, żeby docenić to, co mamy, tych co mamy obok siebie. Zastanowić się, co jest dla nas ważne i gdzie chcemy dojść i co po sobie zostawić…

Wiem, że świat pędzi i że bardziej koncentrujemy się na tym, żeby być, konsumować i cieszyć się chwilą, ale ta chwila kiedyś się skończy i co wtedy?

Po pierwsze jaki świat po sobie zostawisz? Nie mogę się powstrzymać, żeby nie przywołać postaci Alfreda Nobla. Po wybuchu w wyniku, którego zginął jego młodszy brat, jedna z gazet myśląc, że zginął on napisała jego nekrolog. Nobel przeraził się, kiedy przeczytał w jaki sposób będzie zapamiętany, ponieważ w gazecie napisano „Kupiec śmierci nie żyje.” Najprawdopodobniej to właśnie myśl o tym, że zostanie w tak okropny sposób zapamiętany, sprawiła, że zlecił, aby po jego śmierci jego majątek został oddany na rzecz nagrody Nobla dla najlepszych specjalistów.

Inspirując się nim, zastanów się, co jest dla Ciebie ważne i czy faktycznie zostawiasz to po sobie w życiu? Gdyby jutro miało Cię nie być, to jakie wspomnienia po Tobie by zostały?

Wiem, że to grupy temat, ale mam głębokie przekonanie, że jeśli się nad tym nie pochylimy, to może zabraknąć zmiany i refleksji w naszym życiu…

Jaka jest ta chwila, w której jesteś?

Po drugie doceńmy to, co mamy. Kiedy ostatni raz powiedziałeś swoim bliskim, że ich kochasz? Faktycznie ucieszyłeś się rozmową, wspólnie zjedzonym posiłkiem? Czas przemija, a chwila, która trwa nigdy nie wróci. I może ten wpis wychodzi trochę ckliwy, ale spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą… To zdanie ma w sobie tyle prawdy, a zrozumiałam je szczególnie kilka lat temu, kiedy umierała moja babcia… Nie powiedziałam jej kilku rzeczy, które chciałam i w ogóle jej odejście nauczyło mnie bardzo dużo. Stwierdziłam, że wolę powiedzieć nawet 5x, że kogoś kocham, niż potem żałować, że tego nie powiedziałam. Zrozumiałam, że ważnym jest dla mnie być dla danej osoby i że modlitwa i wiara to najlepszy i najbardziej solidny fundament, jaki można mieć.

Pamiętaj o słusznej perspektywie! : )

Kilka lat temu napisałam newsa, dla OpokiNews, w którym pisałam czym tak naprawdę jest Święto Wszystkich Świętych, co znaczy świętych obcowanie i jaką nadzieję niesie nam ten dzień. Dzisiaj chciałabym jeszcze dodać, że strata jest cholernie ciężka, ale ona nie jest wieczna. Śmierć to rozstanie. Jedna osoba idzie do nowego, piękniejszego życia, a druga zostaje tu na ziemi. I może w głowie się to nie mieści i tak, jest to strasznie trudne i mimo wszystko bolesne (bo każde rozstanie boli), ale daje też olbrzymią nadzieję i dobrą, chrześcijańską perspektywę. : )

Zatrzymaj się dziś i w najbliższych dniach. Zastanów się, co jest dla Ciebie ważne, co boli. Może coś trzeba przepracować? Może borykasz się z jakąś stratą, trudnością? Pamiętaj, że Bóg jest miłością, dlatego spróbuj pozwolić się Jemu ukochać, ale też zawalcz o siebie! Poproś o pomoc, nie bój się przed sobą przyznać, że masz z czymś kłopot i że nie wiesz, w którą stronę życiowo iść…

Przed Tobą całe życie. Jak chcesz je wykorzystać? Gdzie ma Cię zaprowadzić i co chcesz po sobie zostawić?


Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!

A jeśli chcesz poczytać o tym, czy każdy człowiek jest ważny i potrzebny zajrzyj tutaj! 

Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji!

Wskakuję na Insta!       Wskakuję na Facebooka!

Dodaj komentarz