Przemyślenia

Z czym wchodzę w nowy rok?

Kolejny rok, kolejny grudzień, kolejne święta i kolejne teksty w stylu: jak ten czas szybko leci. Jejku, kiedy to minęło… bla bla bla… Wybaczcie, ale jak ja słyszę takie teksty to w głowie mam takie: serio? Ludzie naprawdę widzicie tylko, że ten czas leci szybko? Ja zawsze mówię takiej osobie – spojrzyj, ile rzeczy się wydarzyło przez ten miniony rok… Dostrzeż, co zrobiłeś, co osiągnąłeś, kim się stałeś… 

Za nami 2020 rok. Chyba dla wszystkich był on dosyć dziwny. Bardziej lub mniej ciężki, ale na pewno nie taki, jak w większości mieliśmy zaplanowane. Ja dzisiaj chciałabym Cię zaprosić, do przyjrzenia się temu, co się wydarzyło w Twoim życiu i pokazania Ci, że naprawdę możesz to wykorzystać. 🙂 Może trochę w myśl „Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni”, ale tak kiedy przyjrzysz się temu, co wydarzyło się przez ostatnie 366 dni, jestem przekonana, że możesz wziąć z tego naprawdę wiele i wydobyć cudowne podstawy dla działania w przyszłym roku i w kolejnych latach.

Co warto zrobić?

Na początku chciałam się z Tobą podzielić listą pytań, dzięki którym uporządkujesz sobie to, co się działo, ale później doszłam do wniosku, że chcę Ci przede wszystkim zostawić myśl, która krąży mi po głowie w ostatnim czasie. Niemniej jednak znam ogromną wartość podsumowania całego roku, dlatego odsyłam Cię na profil psycholog Magdaleny Olech, gdzie w wyróżnionych stories znajdziesz kilka pytań. Mega Cię zachęcam do odpowiedzenia na nie, bo one naprawdę dadzą Ci wgląd w to, co się działo w Tobie przez ten ostatni rok. Ja już zrobiłam i serio pozwoliło mi to wyciągnąć wnioski i uporządkować sobie to wszystko.

Okey, a więc teraz do myśli, która ostatnio mnie nie opuszcza.

Nigdy nie będziesz tak naprawdę szczęśliwy, jeśli będziesz przeczył temu, jaki jesteś i skąd jesteś. Mam takie poczucie, że nie daje się nam młodym ludzi takiej przestrzeni do nauki tego, jak funkcjonować w tym świecie. Jest taka ogromna presja tworzona przez media społecznościowe, że musisz być piękny, zaradny, silny i tak naprawdę od razu żyć na nie wiadomo jak wysokim poziomie. Rynek pracy oczekuje, że będziemy młodzi i od razu z doświadczeniem. Wszędzie roi się od ekspertów od wszystkiego, a tak naprawdę ciężko jest teraz zweryfikować czy dana osoba faktycznie jest godna naszego zaufania. Raczej nie ma przyzwolenia do popełniania błędów, zastanawiania się… Nie – od razu masz wszystko wiedzieć, od razu podejmować słuszne decyzje bez czasu na przemyślenie albo wręcz przeciwnie, nikt nas nie zmusza do podejmowania tych decyzji, tylko wszystko robią za nas rodzice czy dziadkowie.

Pod koniec tego roku, który był dla mnie pełnym odkryć – tego, co chcę robić, z kim chcę być, jaka chcę być, a jaka jestem –  widzę jedno – potrzebne mi są solidne podstawy. Potrzebny jest mi powrót i wejrzenie w to, co sprawiło, że jestem taka, a nie inna. Potrzebuję dostrzeżenia, że przede mną całe mnóstwo czasu i że mogę próbować. Nie muszę, a wręcz nie powinnam być we wszystkim najmądrzejsza. Po prostu kroczenia za głosem mojego serca. I to mnie chyba w końcu wprowadza na drogę takiego luzu. Bo jeśli moje serce mówi mi, że w tym momencie potrzebuję zatrzymania i mam do tego możliwość, to bez wyrzutów sumienia powinnam to zrobić.

Jeśli wiem, co jest moim marzeniem, to powinnam sobie dać czas na jego realizację. Ale nie tak, żeby się zajechać i odebrać sobie całą radość z kroczenia do niego, ale tak, żeby się po prostu cieszyć. Możliwe, że piszę ten wpis głównie dla siebie, ale chcę też Tobie pokazać, że nie ma nic nienormalnego w zastanawianiu się, w braku pewności, gdzie tak naprawdę dojdziemy. To jest chyba domeną młodości, żeby iść, próbować i walczyć, ale równocześnie ja zachęcam i widzę potrzebę, żeby dbać o siebie i robić wszystko na miarę swoich możliwości – poszerzając swoją strefę komfortu, a nie wychodząc z niej.

Odkryj to, co dla Ciebie najlepsze!

Niech ten przyszły rok będzie rokiem kroczenia odważnie za tym w co wierzymy. Bądźmy otwarci na zmiany jakie będą zachodzić, na to, że będą nam przychodzić do głowy różne pomysły, z których nie wszystkie musimy zrealizować. Niech ta młodość, w której jesteśmy będzie taką przestrzenią poszukiwania, odkrywania i nazywania tego, co mamy w sobie!

Pamiętaj, warto poszukiwać siebie, bo jesteś naprawdę niepowtarzalną jednostką! Zasługujesz na wszystko, co najlepsze – kwestia tylko, żeby odkryć to, co jest dla Ciebie najlepsze, a nie to, co ten świat wmawia Ci, że takie będzie dla Ciebie najlepsze. I tego sobie i Wam życzę na ten przyszły 2021 rok! Poznawania siebie i odkrywania tego, co faktycznie będzie dla nas każdego z osobna w perspektywie tego życia tutaj i w perspektywie wieczności najlepsze!


Jeśli chcesz lepiej poznać siebie, odkryć jaki jesteś, pobierz ebooka „Pierwszy krok do realizacji Twoich marzeń” totalnie za darmo! 😀

Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!

Zajrzyj też we wpis z zeszłego roku – tam trochę więcej napisałam o Fundamencie, na którym warto budować. Kliknij tutaj

Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji. ?

Wskakuję na Insta!       Wskakuję na Facebooka!

Dodaj komentarz