Dlaczego rozmowa jest ważna?

Od tego roku pomimo pandemii staram się wychodzić coraz więcej do ludzi. Udało mi się nawiązać nowe znajomości, rozwinąć stare i po prostu być więcej wśród ludzi i z ludźmi. Zwłaszcza ostatnio mam w sercu takie mocne przeświadczenie, że bez rozmowy i otwarcia się na drugiego człowieka, ale też na siebie i na swoje wnętrze niewiele się uda.

Nie będę się dzisiaj mocno rozpisywać, ale chciałabym Ciebie zostawić z taką myślą, że ta druga osoba nie wie, co masz w głowie. Nie wie, jaką miałeś przeszłość, czego doświadczyłeś. I odwrotnie – Ty też zwłaszcza na początku zawierania znajomości nie wiesz, z czym musiała się ta druga osoba zmierzyć i co się stało, że jest taka, a nie inna. Dlatego odważ się na otwartość. To jest trudne, żeby zmierzyć się z tym, co mamy w sobie i z tym, co wnosi też w nasze życie druga osoba. Zwłaszcza, jeśli ma trochę odmienne poglądy od naszych i w ogóle jest inna. Nie mniej zdecydowanie warto mimo wszystko się na to otworzyć. Często trzeba wiele rzeczy przepracować i włożyć wysiłek w budowanie tej relacji, ale chyba każdy kto doświadczył piękna przyjaźni i bliskości drugiej osoby, zgodzi się ze mną, że warto przebrnąć przez te trudniejsze momenty dla tych piękniejszych.

Grunt, to GADAĆ!

Zarówno z drugim człowiekiem, ale też ze sobą samym. Zastanowić się, co czuję i dlaczego. Czego oczekuję i czy w tej relacji mogę to dostać. Czy nie jestem zbyt wymagający i w drugą stronę, czy siebie nie umniejszam. Mówić o swoich uczuciach, potrzebach, oczekiwaniach i nie czekać, aż ktoś się domyśli, ale z otwartością o tym powiedzieć. Trzeba liczyć się z tym, że ta druga osoba może mieć inny pogląd, inaczej zareagować i nie koniecznie zaakceptować to, jacy jesteśmy, ale to też jest normalne. Grunt, żeby jeśli nam zależy szukać porozumienia gdzieś pośrodku. A jeśli nie porozumienia, to chociaż akceptacji. Wszystko zależy na jakiej „stopie” jest nasza relacja.

Pisałam już Wam kiedyś, żeby relacje zaczynać od siebie i nadal tak uważam! Bo dopiero, kiedy poznamy siebie i skonfrontujemy się z tym, co mamy w sobie, odkryjemy swoją wartość będziemy potrafili tworzyć naprawdę dobre i rozwijające relacje. A że to trudne – no pewnie, ale też jak nie raz Wam pisałam – nic co wartościowe nie przychodzi w naszym życiu łatwo.

Kiedy ostatni raz rozmawiałeś ze sobą samym?

Zastanów się dzisiaj, kiedy ostatni raz pochyliłeś się nad sobą? Zadałeś sobie pytanie, w jakim kierunku idę, czego mi brakuje? Co mi przeszkadza, w czym nie domagam, a w czym czuję się ekstra? Ta relacja i rozmowa ze sobą samym też jest bardzo ważna. Ona jest punktem wyjścia do relacji z drugim człowiekiem.

Ps. Zdjęcie z MaLe wybrałam tylko dlatego, że widać, że na nim rozmawiam i pasuje do tytułu.

Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!

Natomiast, jeśli chcesz pobrać bezpłatnego ebooka z ćwiczeniami, dzięki któremu odkryjesz swoją niezwykłość, zajrzyj tutaj!

Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji!

Wskakuję na Insta!       Wskakuję na Facebooka!