pewność siebie
Samorozwój

Pewność siebie – dlaczego o nią tak trudno?

Pewność siebie lub jej brak ma tak naprawdę wpływ na każdą dziedzinę naszego życia. Z tego powodu bardzo się cieszę, że to właśnie temu tematowi będziemy się przyglądać w najbliższym czasie.

Warto sobie odpowiedzieć na pytanie – czym w ogóle ta pewność siebie jest? Czy jest to odwaga, żeby zagadać każdego? Umiejętność postawienia „na swoim” czy może fakt, że dobrze czujemy się ze samym sobą?

Moim zdaniem zdrowa pewność siebie pozwala jasno postawić swoje granice. Pozwala zadbać o siebie i swoje potrzeby. Daje też odwagę i poczucie, że należy mi się to, co najlepsze i z tego powodu daje motywację do działania. Bez pewności siebie ciężko walczyć o marzenia, lepsze i pełniejsze życie czy szczęśliwy związek oparty na partnerstwie, a nie wiszeniu na sobie nawzajem.

Dlaczego o nią tak trudno?

Szczerze Wam powiem, że sama nie do końca potrafię odpowiedzieć na to tytułowe pytanie… Znajomi zawsze postrzegali mnie jako pewną siebie osobę, ja jednak nie zawsze taka się czułam. Nie zawsze było mi dobrze ze sobą samą. Tak naprawdę to dopiero od roku mogę powiedzieć, że dobrze się ze sobą czuję i znam swoją wartość.

Niemniej jednak wydaje mi się, że pewność siebie tracimy przede wszystkim przez różne dziwne relacje, w które się wplątujemy. Przez to, że zawsze wierzymy w to, co inni mówią i myślą na nasz temat. Przez to, że sami nie pochyliliśmy się nad sobą i nie poznaliśmy swojej wartości, a zamiast cały czas próbujemy ją zdobyć od innych. Oczekujemy, że inni nadadzą nam wartość, dadzą nam odczuć, że jesteśmy ważni i potrzebni.

Jesteśmy poranieni przez różne doświadczenia naszego życia. Uwierzyliśmy innym w to, że się nie nadajemy do różnych przedsięwzięć, że nie powinniśmy tego czy tamtego. Zaczęliśmy wątpić czy nasze istnienie zmienia coś w świecie. Zachęcam Cię dzisiaj, abyś się zastanowił, dlaczego tak ciężko Ci w siebie uwierzyć? Dlaczego zawsze stajesz w drugim szeregu? Dlaczego tak trudno Ci uwierzyć, że możesz realizować swoje marzenia i że jesteś w stanie to zrobić?

Co się stało, że Twoja pewność siebie zniknęła?

Może to przez rodziców, którzy nigdy nie potrafili Cię prawdziwie pochwalić, a zawsze koncentrowali się tylko na tym, co Ci nie wyszło? A może w szkole koledzy Ci mocno dokuczali? Może ktoś kiedyś coś głupiego Ci powiedział, a Ty w to uwierzyłeś? Wiem, że powrót do takich wspomnień może być bolesny. Ale to właśnie w momencie, kiedy odnajdziemy ranę i zdamy sobie sprawę, gdzie leży problem, możemy rozpocząć proces uzdrawiania. Może się okazać, że rany są tak głębokie, że nie jesteś w stanie sobie z nimi sam poradzić. W takim przypadku warto udać się po pomoc do kogoś, komu ufasz. Psycholog, przyjaciel, psychoterapeuta. Naprawdę warto poglądy, które przyjęliśmy za swoje obejrzeć z kimś innym. Najlepiej z kimś od kogo wiesz, że uzyskasz wsparcie i pomoc. Z kimś, komu naprawdę ufasz. Nie zostawać samemu z tym ciężarem, który mamy w sobie, ale zmierzyć się z nim. Uporządkować i dostrzec, że serio nie jest tak, jak inni o nas mówili.

W moim przypadku dojście do takiego prawdziwego poczucia własnej wartości prowadziło przez kręte drogi. Godziny rozmów i pracy nad sobą. Przerabiania różnych schematów, które miałam w sobie utarte. A wszystko się zaczęło od momentu, kiedy postawiłam sobie sama pytanie: Czy ja wierzę, że mam wartość? Odpowiedź przyszła po pewnym czasie.
Czasie, kiedy walczyłam o to, żeby siebie zrozumieć, żeby odkryć, dlaczego zachowuję się tak, a nie inaczej.

Środowisko ma na Ciebie wpływ

Chciałam Ci powiedzieć, że nie wszystko zależy od charakteru. Owszem są osoby z natury bardziej nieśmiałe, czy bardziej odważne i towarzyskie. Ale może się okazać, że ktoś kto z natury powinien być towarzyski i otwarty, przez środowisko w jakim dorastał jest „szarą myszką”. Boi się odezwać, poprosić o cokolwiek dla siebie, bo przyjął za swoje poglądy i komentarze, że się do niczego nie nadaje, jest beznadziejny i że nic mu nie wychodzi kierowane od swoich rodziców czy znajomych, .

Jeśli kiedykolwiek usłyszałeś takie komentarze pod adresem Twojej osoby, to chcę Ci powiedzieć, że to kłamstwo! Źródło Twojej pewności siebie kryje się w Twoim wnętrzu. Kwestia tylko, żeby do niego dotrzeć i zburzyć po drodze te wszystkie bezpodstawne przekonania, które przyjąłeś za swoje własne.

Zachęcam Cię, spróbuj się przyjrzeć, jakie wspomnienia sprawiły, że straciłeś chęć, żeby zrobić cokolwiek dla siebie. Kiedy niejako „zrozumiałeś”, że powinieneś siedzieć z boku i się nie wychylać. To może być pierwszy krok do uzdrowienia i do odkrycia, że masz prawo czuć się dobrze ze samym sobą. Że jesteś drogocenny i masz prawo prosić o pomoc, pytać i po prostu być tam gdzie chcesz i czujesz się dobrze.


Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!

A jeśli chcesz przeczytać o moim sposobach na budowanie pewności siebie, zajrzyj tutaj! 

Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji!

Wskakuję na Insta!       Wskakuję na Facebooka!

Dodaj komentarz