
Życiowy cel – po co mi on?
Dlaczego młodym ludziom tak szybko każe się podejmować tak ważne decyzje, jak wybór zawodu, w którym chcą się kształcić, nie dając im wsparcia i odpowiednich narzędzi, które ich w tym wesprą? Czy nie byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby w szkole pokazywali nam, że mamy coś cennego do wniesienia w ten świat i że warto poszukiwać nasz życiowy cel? Cel, którego realizacja sprawi, że będziemy naprawdę szczęśliwi w tym życiu?
Byłoby, ale niestety tak nie jest. Musimy radzić sobie sami, dlatego, aby Ci to ułatwić, zapraszam Cię przez najbliższe kilka wpisów w podróż poszukiwania i oswajania tego, co Cię w tym życiu fascynuje, czego pragniesz. Tego, jak możesz ustalić ten prawdziwy, życiowy cel i zacząć przeżywać swoje życie naprawdę będąc spełnionym!
Z początku możesz się dziwić – ale jak to? Po co mam będąc tak młodym zastanawiać się nad czymś tak poważnym, jak życiowy cel? Nie lepiej prześlizgnąć się przez okres szkoły średniej i studiów ot tak? Przecież jestem młody, mam czas.
I z jednej strony – tak teoretycznie masz czas, ale praktycznie po co marnować kilka lat swojego życia na błądzenie bez celu, jeśli można połączyć świetnie przeżytą młodość, z byciem od razu ukierunkowanym na to, co chce się osiągnąć, gdzie chce się być i jak chce się żyć?
Nie trzeba czekać do skończenia 30 czy 40 lat, żeby wziąć się z życiem na poważnie, ale warto już tu i teraz zacząć kreować tą swoją rzeczywistość tak, żeby mając te 30 czy 40 lat czuć, że wiemy dokąd idziemy, że realizujemy jakiś cel. Rozwijamy się, tworzymy coś.
Czy nie żyjesz w strachu?
Mam poczucie, że jako młodzi ludzie (ale chyba nie tylko młodzi) mamy w sobie taki strach, taką obawę tłamszącą te prawdziwe pragnienia. Odbiegamy od tego, co mamy w sercu. Boimy się, że jeszcze ktoś nam coś głupiego powie, że to będzie nieopłacalne. Chrześcijanie mogą przyjąć postawę, że skoro moim życiowym celem jest dążenie do Nieba, to po co starać się żyć szczęśliwie tu na ziemi? Ale to nasze życie tu na ziemi ma znaczenie! Już niejednokrotnie powtarzałam, że tylko Ty możesz wnieść w ten świat swoją, unikatową cząstkę. Cząstkę, dzięki której ten świat będzie bogatszy, a Ty szczęśliwy i spełniony – bo pamiętaj, że człowiek jest stworzony/powołany (nazwij to sobie jak chcesz 😉 ) do szczęścia. Nasz mózg zawsze będzie dążył i dąży do poczucia szczęścia. A właśnie jeśli odkryjemy to, co prawdziwie chcemy robić, to co sprawia nam radość, to tylko wtedy to nasze życie będzie dla nas naprawdę satysfakcjonujące.
Bo przepraszam, ale po co Ci perspektywa posiadania czy posiadanie dobrze płatnej pracy, jeśli nie jesteś dzięki niej szczęśliwy? Czy nie lepiej obrócić tę sytuację i sprawić, że zarabiamy pieniądze w sposób jaki lubimy i dodatkowo później je wydajemy na rzeczy jakie lubimy? Zamiast tego większość osób (niestety), które postrzegamy jako wzór w życiu, funkcjonuje w taki sposób, że zarabia w sposób, który je nie satysfakcjonuje, a wręcz frustruje i dopiero po pracy ma czas na radość, na robienie tego, co lubi.
Teraz pytanie, która opcja wydaje Ci się lepsza? 😉
Okey, może pozornie będziesz szczęśliwy, że zarabiasz czy masz perspektywę na bardzo dobre zarobki, ale zastanów się w sercu czy nie lepiej byłoby zaryzykować i robić to, co kochasz przez większość swojego czasu? Takie życie jest możliwe! Grunt, żebyś ustalił sobie dokąd chcesz dążyć. Czego pragniesz. I nie chodzi teraz o to, żebyś rozpisał sobie plan na następne 40 czy 50 lat, nawet na 10 nie rozpisuj, ale ustal taki cel, który chcesz, żeby Cię przez to życie prowadził. Zastanów się, jak chcesz być zapamiętany? Z jakimi uczuciami chcesz przeżyć to życie. Czy z frustracją? A może jednak z radością i spełnieniem?
Poniżej przedstawiam Ci kilka wersji tego, jak na początku może brzmieć Twój życiowy cel:
- Chcę upiększać ludziom życie, poprzez malowanie obrazów.
- Pragnę, aby dzięki rozmowom ze mną ludzie stawali się bogatsi.
- Czuję, że super byłoby, gdyby ludzie uśmiechali się oglądając moje filmy, czy czytając moje teksty.
- Pragnę, aby jak najwięcej osób zyskało zatrudnienie dzięki moim działaniom i mogło żyć szczęśliwie.
To są oczywiście tylko przykłady, ale mam nadzieję, że łapiesz o co w tym chodzi. I może jesteś teraz zaskoczony – jak to życiowy cel i może być tak błachy jak kręcenie śmiesznych filmików? Ej! Przecież jeśli dzięki temu przekazujesz wartość i sprawiasz, że Ty jesteś szczęśliwi, a inni ludzie zyskują, to dlaczego tego nie robić?!
Życiowy cel może się zmieniać
I oczywiście mając kilkanaście czy dwadzieścia lat, czy nawet później, ustalenie tego może to być trudne. Ale nie chodzi o to, żeby ten cel był od razu idealny. Chodzi o to, żeby go ustalić i zacząć próbować.
Jeśli stwierdzisz, że jednak jego realizacja to nie jest to, co Cię pasjonuje, to super! Przecież dzięki temu widać, że coś robisz, że się rozwijasz. Lepiej poznajesz siebie, a to natomiast sprawia, że lepiej możesz sprecyzować ten nowy cel. Po prostu szukaj i ustalaj nowy. Naprawdę – grunt, że próbujesz, że szukasz.
Zastanów się – bo może warto na początku ustalić coś bardziej uniwersalnego, jak np. pragnę przeżyć moje życie w pełni i do tego wkomponowywać elementy związane z życiem zawodowym czy społecznym?
Najważniejsze, żebyś uwierzył i dostrzegł, że Ty naprawdę jesteś wyjątkowy. Zauważył, że ustalając już teraz ten cel nie obudzisz się za 10 lat zastanawiając się dokąd tak naprawdę dążysz i po co to wszystko. Nie odkładaj jego odkrywania na później, bo chyba bez sensu marnować czas na bycie średnio szczęśliwym?
A, żebyś nie miał wymówek, że nie wiesz w czym jesteś dobry, co Cię fascynuje i jak odkryć ten swój życiowy cel, to w następnym wpisie dam Ci sposoby na to, jak je poznać.
To jak? Będziesz ze mną? Chcesz zobaczyć jak ustalić ten życiowy cel i zacząć być spełnionym?
Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!
Natomiast jeśli chcesz dowiedzieć się, co mają małe osiągnięcia do pewności siebie i przeczytać trochę o mojej historii z tańcem, zobacz ten wpis!
Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji.
Zobacz również

Co mają drobne osiągnięcia do pewności siebie?
23 listopada 2020
Niezwykłość w codzienności
6 października 2019