Kiedy w życiu zapowiadają się zmiany…

Wszyscy pragniemy szczęścia i spełnienia, ale czy wszyscy mamy odwagę je osiągnąć?

Sensowne rzeczy wymagają zaangażowania

Wychodzę z założenia, że jak chce się w coś angażować, to tylko tak, żeby miało to sens i żebym czuła, że to naprawdę jest coś, co chcę robić. Wymaga to ode mnie zaangażowania i pracy. Muszę poświęcić czas, żeby to coś przecież miało sens. 

W naszym życiu bardzo często jesteśmy niecierpliwi. Od razu chcielibyśmy mieć na swoim koncie mnóstwo sukcesów, a zaczynając swoją karierę zawodową być mistrzem w danej dziedzinie. Niestety tak się nie da. Aby być w czymś dobrym trzeba się w to zaangażować i być cierpliwym.  Trzeba być wytrwałym, kreatywnym, pokornym i pewnym tego, co się chce robić. 

Jak więc nie tracić czasu? Jak osiągać wyznaczone cele? 

Ze swojej perspektywy chciałabym się z Wami podzielić, tym czego się dowiedziałam i co działa u mnie. 

Warto się zastanowić czego konkretnie chcemy w danym temacie. Co podpowiada Ci Twoje serce? Do czego jesteś zdolny? Jakie masz chęci? Co chcesz osiągnąć? Bez zagłębienia się w siebie może nam się tylko coś wydawać, a kiedy zaczniemy to konkretnie robić, okaże się, że jednak jesteśmy zawiedzeni. Nie oznacza, że trzeba się wyizolować, tak, żeby zostać w ciszy – chociaż warto. Ale chodzi o to, żeby szukać i działać. Zastanawiać się i próbować. Wyciągać wnioski i konkretyzować to, co chcemy osiągnąć. 

Poszukiwanie wzbudza motywację. Daje chęć do działania. Bardzo ważne jest, aby szukać możliwości. Nie siedzieć w domu i czekać, aż coś się wydarzy, ale wyjść działać, szukać okazji. Próbować. Nie bać się porażek. Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi! 

Trzeba wiedzieć, że nie jesteśmy najmądrzejsi, że nie wiemy wszystkiego. Słuchanie mądrych ludzi, może dać nam duużo dobra. Kwestia jest tylko tego typu, żeby się radzić MĄDRYCH I DOBRYCH ludzi, a nie takich, którzy tylko w życiu marudzą, czy nic nie osiągnęli.

Z kim przystajesz, takim się stajesz

Jest dużo prawdy w tym, że z kim przystajesz, takim się stajesz. Czy czerpiesz od ludzi, którzy Cię inspirują? Spotykasz się z ludźmi, którzy osiągnęli sukces? Czy raczej Twoje towarzystwo pociąga Cię na dno? Nie pozwala Ci się rozwijać?

Mam to szczęście, że w moim życiu są cudowne osoby, którym mogę zaufać. Rodzina, w której mam ogromne oparcie. Spowiednik, z którym mogę wszystko przegadać. To jest naprawdę duże oparcie. Szukaj takich osób, którym mógłbyś się poradzić. Podpytaj – może to będzie nauczycielka? Może siostra zakonna, może przyjaciel, a może jeszcze ktoś inny? Przy podejmowaniu działań warto z kimś spojrzeć na to co masz w sercu. Warto podzielić się Twoimi planami i przemyśleniami, aby móc na nie spojrzeć bardziej obiektywnie. 

Czy jesteś zdecydowany, aby podjąć fascynujące działania?

Wiecie co jest najlepsze? Łącząc wszelkie ludzkie działania, o których napisałam powyżej, z działaniem Boga, życie naprawdę nabiera sensu i zyskuje się przeświadczenie, że ma się jakiś cel do spełnienia. On zaplanował dla nas fenomenalne rzeczy, które my możemy odkryć i zacząć przeżywać swoje życie naprawdę! Kwestia tylko czy my chcemy odkryć to, co Bóg dla nas przygotował? Czy chcemy wstać z kanapy, zacząć działać i realizować wspaniałe projekty?

Pamiętaj… najwspanialszy plan na Twoje życie jest zapisany w Twoim sercu, czy dasz mu wybrzmieć? 

„Ja przyszedłem, aby owce miały życie i miały je w obfitości.” (J 10,10).

„Ja bowiem znam zamiary, jakie mam wobec was – wyrocznia Pana – zamiary pełne pokoju, a nie zguby, aby zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie.” (Jr 29,11).