Jak zacząć działać
Przemyślenia,  Samorozwój

Jak pozwolić odejść staremu i zacząć działać?

Za mną czas podejmowania wielu różnych, niejednokrotnie trudnych decyzji. Decyzji, które będą miały bardzo duży wpływ na to, jak będzie wyglądało moje życie przez następny rok czy nawet więcej. Od rozmyślania, czy pozostać liderem w duszpasterstwie akademickim, przez sprawdzenie, czy uczelnia da mi możliwość na realizowanie moich pomysłów po to, jak chcę, żeby wyglądało nasze wspólne mieszkanie i ślub. Jak chcę, żeby wyglądały moje relacje, kto jest dla mnie ważny…

Czy było łatwo? Niee. Było cholernie trudno, bo miałam bardzo dużą świadomość, że w moim życiu jest okey. Z wielu stron widziałam, że odnoszę sukces i że układa się dobrze. Jednak mimo tego czułam, że to nie jest do końca moje miejsce. Nie chciałam, żeby moje życie tak dalej wyglądało. Chciałam zmiany. Nowych, rozwijających projektów w nowym, bardziej biznesowym środowisku.

Zaręczyny sprawiły, że zmieniły mi się priorytety. Stanęły przede mną nowe wyzwania:) I tak, w tej nowej dla mnie rzeczywistości, zaczęłam się zastanawiać, czego ja tak naprawdę chcę i jak chcę, żeby to moje życie wyglądało.

Podjęłam decyzję, że rezygnuję z funkcji lidera w duszpasterstwie. To była chyba jedna z trudniejszych, ale też bardziej wartościowych i otwierających na nowe decyzji:) Po jej podjęciu przyszedł duży strach. Jednak ta decyzja popchnęła mnie ku nowemu i tym samym już w pierwszej połowie grudnia będę prowadzić na swojej uczelni warsztaty z map marzeń.

Oprócz tego dużo rozkminiania, na ile chcę angażować się w bloga i media społecznościowe. Co robić i jak działać… Generalnie dużo tych zmian, opuszczania starego, wchodzenia w nowe:)

Z tej racji poniżej wypisałam Ci kilka myśli, które mi bardzo pomogły w ostatnim czasie. Pokazują, jak pozwolić sobie i odważyć się na rezygnację ze starych działań, na rzecz tych nowych i rozwijających.

Zastanów się czego najbardziej się boisz i jak bardzo to realne?

Często tkwimy w jakiś projektach, relacjach tylko ze względu na to, że się obawiamy. Zastanawiamy się, czy znajdę jeszcze jakiś znajomych, jeśli opuszczę tą grupę? Czy ktoś mnie jeszcze pokocha?

A co jeśli w tamtej pracy będzie gorzej, niż w tej, w której jestem? Jeśli zmieniony kierunek edukacji okaże się nie być tym, czego chcę?

No właśnie… Co wtedy? Co się może wydarzyć? Jakie są możliwe scenariusze? Jeśli widzisz tylko ten negatywny poproś kogoś zaufanego, żeby pomógł Ci na ten aspekt bardziej obiektywnie. Rozłóż sobie na czynniki pierwsze obawy, które masz w głowie i dostrzeż, że większość z nich jest naprawdę mało prawodopodobna 😉

Określ co Cię frustruje, a co fascynuje.

W ogóle przystępując do tematu zmian w swoim życiu, warto zanim cokolwiek zrobimy przyjrzeć się jemu.

Co Cię w nim frustruje? Co lub kogo chciałbyś zostawić? Dlaczego?

Do jakiego nowego obszaru chciałbyś wyjść? Co Cię pociąga i fascynuje? Co Ci się marzy?

Jaki masz pomysł na realizację tego, co pojawia się w Twojej głowie?

Jeśli ewidentnie czujesz, że jakiś obszar chcesz za sobą zostawić i jest to zgodne z Twoimi wartościami. Nie czekaj – po prostu zacznij wprowadzać te zmiany.

Czas tak czy tak przeminie – kwestia, co z nim zrobisz? 😉

Poczuj w wyobraźni, jak to będzie, gdy ta zmiana się dokona

Jesli teraz nie podoba Ci się w jakiejś relacji, czy pracy, w której jesteś, ale z drugiej strony bardzo się obawiasz zmiany i zostawienia starego – wykreuj swój wymarzony stan.

Wyobraź sobie, że w danym obszarze możliwe jest wszystko. Jak chciałbyś, żeby wyglądało Twoje życie? Kim się chcesz otaczać? Gdzie pracować i jako kto? Ile chcesz zarabiać? Określ jak najwięcej szczegółów i poczuj ekscytację i przyjemność wynikająca z posiadania życia, jakiego byś chciał_a.

Uwierz, że to naprawdę jest możliwe! Uchwyć się tego poczucia i zacznij dążyć do tego, żeby to, co masz w marzeniach się urzeczywistniło:)

Jedno mogę Ci powiedzieć – to działa:)

Ja wykorzystałam to, czym się z Tobą podzieliłam. Są to świetne coachingowe marzenia. Nie jakieś moje wyssane z palca 😉 Zachęcam Cię do korzystania z tego ilekroć potrzebujesz to przemyśleć.

Ja skorzystałam i mimo że nie jest cukierkowo, to jest pięknie i czuję, że się rozwijam. A przecież o to chodzi, prawda?


Jeśli uważasz ten wpis za wartościowy, podziel się nim ze znajomymi, przyjaciółmi, rodziną! Te osoby na pewno zyskają, a mi będzie przemiło!

A jeśli chcesz przeczytać o tym, jak podejmować dobre dla siebie decyzje, zajrzyj tutaj! 

Zapraszam Cię również na moje media społecznościowe, gdzie znajdziesz codzienną dawkę inspiracji i motywacji!

Wskakuję na Insta!       Wskakuję na Facebooka!

Dodaj komentarz